Beata Maj rezygnuje z dyrekcji krotoszyńskiego szpitala, który boryka się z problemami
Od pewnego czasu w Krotoszynie nie brakuje dyskusji na temat miejscowego szpitala. Wywołują je różne wydarzenia, takie jak chwilowe zawieszenie działalności oddziału wewnętrznego, kłopoty finansowe jednostki oraz niedawna decyzja Beaty Maj o złożeniu rezygnacji ze stanowiska dyrektora Szpitala Powiatowego Zakładu Opieki Zdrowotnej (SPZOZ).
Z pewnością, to tylko część problemów, z jakimi zmaga się placówka, a ich pełne zaprezentowanie w jednym artykule jest niestety niewykonalne. Przez ostatnie dni informowaliśmy o rezygnacji wyrażonej przez B. Maj:
Beata Maj, dowodząca krotoszyńskim szpitalem, postanowiła zakończyć swoją pracę.
Jeszcze przedtem podaliśmy wiadomość przekazaną przez wicestarostę Stanisława Szczotkę podczas sesji Rady Miejskiej w Krotoszynie. Tymczasem pani dyrektor szpitala w Krotoszynie wydała oświadczenie, w którym prezentuje swoją perspektywę na tę sprawę. Poniżej zamieszczamy jej treść:
W kontekście mojej decyzji o ustąpieniu z roli Dyrektora SPZOZ w Krotoszynie chciałabym przekazać, że to niesłychanie ciężka decyzja jest wyłącznie moim indywidualnym wyborem. Przez ostatnie cztery lata, wspólnie z zespołem szpitala, starałam się radzić problemom, restrukturyzować koszty i jednocześnie przyczyniać się do dynamicznego rozwoju naszej jednostki. Objęłam dowodzenie szpitalem w 2022 r., kiedy placówka borykała się z trudnościami finansowymi, nieukończonymi projektami inwestycyjnymi i co najistotniejsze, brakiem osób na kluczowych stanowiskach medycznych. Wielu oddziałów musiało ciągle mierzyć się ze strachem przed zamknięciem.