Tragiczne zdarzenie w szpitalu w Krotoszynie: 27-letnia kobieta zmarła po porodzie
Do zaskakująco smutnego wydarzenia doszło w Szpitalu Powiatowym w Krotoszynie, położonym w województwie wielkopolskim. Młoda kobieta, 27-letnia obywatelka Ukrainy, nie przeżyła skomplikowanego porodu. W momencie przybycia do placówki medycznej była ona w 33. tygodniu ciąży. Oficer prasowy policji w Krotoszynie, aspirant sztabowy Piotr Szczepaniak, poinformował Polską Agencję Prasową, że na wniosek prokuratury, dokumentacja medyczna związana z tym przypadkiem została zabezpieczona przez funkcjonariuszy policji.
Całe zdarzenie miało miejsce na początku bieżącego tygodnia. Kobieta zgłosiła się na oddział ginekologiczny szpitala w Krotoszynie, towarzyszył jej mąż. Dolegliwości, które odczuwała spowodowały, że decyzja o jej przewiezieniu do szpitala została podjęta przez męża. Po dokonaniu badań lekarze zadecydowali o konieczności natychmiastowego przeprowadzenia porodu poprzez cesarskie cięcie. Niestety, kilka godzin po zakończeniu operacji, kobieta zmarła.
W tym przypadku szpital nie poinformował o zdarzeniu ani prokuratury, ani policji. Jak wynika z Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, placówka medyczna ma obowiązek powiadomić o zaistniałej sytuacji jedynie bliskie osoby pacjenta. W momencie, gdy tożsamość zmarłego pacjenta jest nieznana lub gdy lekarz stwierdza zgon podejrzewa, że śmierć mogła nastąpić w wyniku czynu zabronionego, wówczas odpowiednie służby powinny zostać powiadomione – wyjaśnił rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej Łódź, prokurator Krzysztof Bukowiecki.